|
| Logowanie |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
| GB Classic & GB Pocket & GB Light | Recenzje gier | Pinball Fantasies |
Producent / Wydawca: Spidersoft / GameTek
Gatunek: Pinball
Data Premiery:
- Japonia: 1994 r.
- USA: 1994 r.
- Europa: 1994 r.
Tryby Gry: Singleplayer
Maksymalna ilość graczy w trybie Multiplayer: Nie dotyczy
Strona domowa: Brak
Autor tekstu: Jaro
Treść:
Pinball Fantasies to z pewnością gra przeciętna. Brakuje w niej wodotrysków, rozgrywka jest żmudna, a na dodatek diabelnie trudna. Całość wygląda jakby była zrobiona zupełnie bez polotu. Czy jednak warto od razu odrzucać ją w kąt? Ja tak nie zrobiłem. Może i Wy dacie się przekonać?
Z grą miałem okazję spotkać się dobre kilka lat temu. Skłamałbym mówiąc, że zadurzyłem się w niej od pierwszego wejrzenia. Machinalnie przykuła moją uwagę. Może dlatego, że był to mój pierwszy kontakt z pinballem.  Innym wyjaśnieniem mojego zainteresowania ową produkcją mogło by być to, że nie musiałem za nią zabulić ani grosza. To była gra od kumpla i mogłem ją pożyczać kiedy tylko chciałem. Normalnie samowolka. Jestem niemal pewien, że gdybym spotkał się z nią w obecnych czasach, w dobie emulatorów i bardzo rozwiniętej grafiki, pewnie nawet nie zwrócił bym na nią uwagi. Na szczęście tak się nie stało. Powiem więcej, dzięki temu, że zderzyłem się z tą grą kilka lat temu, mogę was ostrzec przed niepotrzebnym wydawaniem pieniędzy, a może komuś się spodoba?
''Pinball Fantasies'' to klasyczny pinball wydany w 1995 roku przez studio GameTek. Początkowo pojawił się na platformę Amiga (1992 rok), jednak w niedługim czasie został przeniesiony na szereg innych konsol (Atari Jaguar, SNES i inne). Jako kontynuację Pinball Fantasies uznaje się Pinball Dreams (również wydana na konsolę GB Classic). Oprócz dwóch wyżej wymienionych produkcji pojawił się również Pinball Deluxe (również studia GameTek), który łączy cechy dwóch poprzednich produkcji (połączono tak jakby dwie produkcje w jedną). I choć sama gra swoją fizyką nie urzeka, postaram się wskazać jej wady i ewentualne zalety.
W ''Pinball Fantasies'' doświadczymy jedynie czterech stołów. Napisałem ''jedynie'' ponieważ zdecydowanie uważam, że to za mało, nawet porównując ją z Pokemon Pinball, który posiada o ich o połowę mniej. Nie wiem, być może zbyt surowo oceniam ten aspekt, jednak zwracam tu waszą uwagę nie tylko na ich liczbę ale także na grywalność. Stoły nazywają się następująco: Party Land, Speed Devils, Billion Dollar Gameshow, Stones 'N Bones i strasznie różnią się wystrojem, każdy utrzymany został w innej konwencji. Party Land to wesołe miasteczko. Panuje tu przyjazny klimat. Muzyka jest sielankowa. Dźwięki wprawiają w dobry nastrój. Speed Devils - na tej planszy poczujemy się niczym rajdowi kierowcy. Muzyka przypomina jazdę na autostradzie. Ogólnie ta plansza wydaje mi się najmniej ciekawa. Niewiele wyróżnia ją z grona pozostałych. Billion Dollar Gameshow - znajdujemy się w świecie interesów.  Świetnie się bawimy, robimy interesy i zgarniamy kasę. Stones 'N Bones - najciekawsza według mnie i najbardziej klimatyczna plansza. Znajdujemy się w mrocznym zamku, gdzie staczamy walkę ze złem przy okazji nabijając kasę.
Tak wyobrażam sobie świat pinballu, który został w przedstawiony w recenzowanej przeze mnie grze. Proszę nie winić mnie za to, że wymyślam niestworzone rzeczy na temat danych lokacji - moim celem było stworzenie nastroju. Planszy pinballowych nie da się zbytnio opisać słowami.
Ogólnie rzecz biorąc lokacje wyglądają w miarę szczegółowo. Jest mnóstwo bonusów typu: powiększenie kasy x2, x5 itp. Wszystko zależy gdzie trafiamy kulą i jak długo utrzymujemy się na stole. Za trafianie w odpowiednie miejsca zyskujemy punkty, a raczej kasę, bo w tej grze punkty są uznawane jako dolary. Plansze wyglądają na rozbudowane i rzeczywiście tak jest. Na poszczególnych stołach znajdziemy dużo sekretnych miejsc, gdzie możemy z łatwością pomnożyć swój dorobek. Jednak czy chcemy? Gra wydaje się cholernie monotonna. Po dłuższym czasie nuży, dlatego jeśli jeszcze się do niej nie zniechęciłeś, zalecam ci grać często ale krótko.
Szkoda, że nie zastosowano w tej grze opcji zapisu stanu gry. Tak jak we wszystkich pinballach tak i tu chodzi o to aby zdobyć jak największą liczbę punktów (w tym przypadku kasy), tzn. pobić swój rekord. Ale jak mamy to zrobić, skoro po ponownym włączeniu konsoli, wyniki znikają?
Grafika wygląda w miarę przyzwoicie. Plansze są dość rozbudowane, a co najważniejsze znacznie różnią się od siebie. Za to animacja piłeczki strasznie denerwuje. Lata zdecydowanie za wolno, na dodatek bardzo łatwo wpada do dziury (powodem są duże odległości między łapkami). Bardzo frustrujące.
Muzyka działa na plus gry. Melodie są całkiem przyjemne i zmieniają się w zależności od lokacji. Dodatkowo istnieje możliwość wyłączenia oprawy muzycznej na ekranie wyboru plansz. Do dźwięków nie mogę się przyczepić. W pinballu, nie są one aż tak potrzebne. A te tutaj w zupełności wystarczają.
''Pinball Fantasies'' to gra na standardowo średnim poziomie. Prawie we wszystkich częściach recenzji starałem się wymieniać jej minusy, nie wskazując przy tym prawie żadnych plusów, co nie oznacza, ze gra ich nie posiada. Tytuł wydał mi się zwykłym średniakiem, dlatego nie uważam, żeby ktoś pokusił się go kupić. Zauważyłem, że pinballe dość kiepsko się sprzedają, pewnie ze względu na to, że nie oferują zbyt wiele emocji, wrażeń. O wiele większe emocje generuje ten prawdziwy realny pinball, zepchnięty nieco na bok, do pudełka z napisem ''gry minionej epoki''.
''Pinball Fantasies'' to nieco frustrująca gra. Jej monotonia i wysoki poziom trudności dają solidnego kopa w ''cztery litery''. Tak więc jaki jest mój ostateczny werdykt? Pograć można, ale czy nie lepiej przeznaczyć ten czas i gotówkę na coś innego?
Werdykt:
Na  plus:
- Cztery różnorodne stoły
- Klimatyczne utwory muzyczne
- Potrafi wciągnąć
- Bonusy
- Oldschoolowy klimat
Na  minus:
- Słaba fizyka ''piłki''
- Tak trudna, aż nie chce się do niej wracać
- Przeciętna graficznie
- Brak opcji ''Save''
Grywalność: 4/10 | Nudna, żmudna, frustrująca, a jednak coś w niej przyciąga
Grafika: 6/10 | Przeciętny poziom graficzny, słabe animacje i fizyka
Dźwięk: 7/10 | Muzyczki - bardzo klimatyczne, dźwięki - standard
Pinball Fantasies to nieco frustrująca gra. Jej monotonia i wysoki poziom trudności dają solidnego kopa w ''cztery litery''. Tak więc jaki jest mój ostateczny werdykt? Pograć można, ale czy nie lepiej przeznaczyć ten czas i gotówkę na coś innego?
Screeny:
  
  
  
 
Powrót do poprzedniej strony
|
| Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
|
|
