Producent / Wydawca: Nintendo / Kemco
Gatunek: Platformówka / Logiczna
Data Premiery:
- Japonia: 01.01.1991
- USA: 01.01.1991
- Europa: 01.01.1991
Tryby Gry: Singleplayer
Maksymalna ilość graczy w trybie Multiplayer: Nie dotyczy
Strona domowa: Brak
Autor tekstu: Jaro
Treść:
Bugs Bunny - spiczasto-uchy królik, niegdyś maskotka Canal+, znany głównie starszemu pokoleniu, po raz kolejny uderza na przenośną konsolkę Nintendo. To już druga część ''game boyowej'' odsłony o tytule ''Crazy Castle''. Jeśli uważasz, że królik Bugs jest dla dzieci, idź lepiej pooglądać telewizję. Jeśli zaś chcesz się dowiedzieć co jest tematem przewodnim gry, oraz jaką rolę odegra tytułowy Straszny Zamek, zapraszam do czytania mojej recenzji.
Wiecznie optymistyczny królik tym razem wpada w nie lada tarapaty. Jego ukochana - Hunny Bunny zostaje porwana przez tajemniczą wiedźmę o imieniu Hazel, zaś Bugs chcąc okazać się prawdziwym dżentelmenem wyrusza do jej strasznego zamku, aby ją uratować.
Gra składa się z 28 poziomów. Naszym celem jest zebranie wszystkich ośmiu kluczy z poziomu, a następnie wyjście z etapu. Gra jest tak przemyślana, że bez zebrania kluczy nie wydostaniesz się z poziomu. Po ukończeniu każdego etapu dostajesz unikalny Password, za którego pomocą będziesz mógł rozpocząć grę od dowolnego poziomu (zrezygnowano z tradycyjnego save'a). Pozczątkowo gra może wydawać się łatwa, jednak zapewniam, że to tylko złudzenie. Im dalej brniesz w grę tym bardziej rozbudowane są poziomy, oraz trudniej jest przetrwać. W grze nie pomoże nam ani szczęście, ani umiejętności szybkiego naciskania przycisków, lecz odpowiednio dobrana strategia, zręczność, szybka reakcja, oraz umiejętność logicznego myślenia.
W ''Crazy Castle 2'' nieraz będziemy zmuszeni do użycia szarych komórek w celu wyeliminowania wrogów, czy też wydostania się z poziomu, a to wszystko po to aby zmierzyć się z końcowym bossem, który do trudnych niestety nie należy.
W zdobywaniu kluczy będą przeszkadzać nam znajome postaci z uniwersum Looney Tunes, np. Pirat Sam, Diabeł Tasmański, Kaczor Duffy, Kojot, Kot Sylvester, Tweety i wiele innych. Jedno dotknięcie wroga powoduje utratę życia, których łącznie jest 5 i rozpoczęcie poziomu od nowa. W ucieczce pomogą nam wszelkiego rodzaju elementy, takie jak: trampoliny, teleportery, drzwi, zaś wrogów powstrzymamy, np. za pomocą bomb.
Grafika nie należy do tych lepszych, można nawet powiedzieć, że odstrasza. Animacje są bardzo sztuczne. Tytułowy bohater chodzi dosłownie tak jakby połknął kij od szczotki. Muzyka początkowo sympatyczna, po pewnym czasie potrafi nieźle dać w kość, przez co odechciewa się grać. Dźwięki, w sumie można tu mówić tylko o jednym dźwięku (po wzięciu klucza), bo tylko ten występuje w grze, są bardzo ubogie. Jednak nie można za dużo wymagać od starego poczciwego GB Classic.
Mimo, że gra odstrasza wyglądem i zniechęca muzyką to ma w sobie power. To gra która wciąga jak gąbka nie pozwalając nawet na chwilę przestać o niej myśleć. Wymóg logicznego myślenia (wg mnie bardzo duża zaleta) stawia tę grę ponad inne, gdyż rozwija u dzieci zdolność kombinowania, dopasowywania do siebie różnych elementów, nie polega tylko i wyłącznie na bezmyślnym wklepywaniu przycisków.
Jeśli wychowałeś się na postaciach z Looney Tunes, trudno jest cię zniechęcić, oraz jesteś fanboyem Nintendo, to ta gra jest właśnie dla Ciebie. Nie znam cię, nie wiem czy gra zaspokoi twoje wymagania, jednak pamiętaj: Ja już uległem jej urokowi. Może ty będziesz następny!
Werdykt:
Na plus:
- Logiczne zagadki wciągają
- Znajome uniwersum
- Duża ilość broni
- Potyczki z bossami
Na minus:
- Animacje postaci
- Krótki czas rozgrywki
- Oprawa audio nie zachwyca - tylko jeden utwór, który po pewnym czasie zaczyna uprzykrzać nam życie
Grywalność: 8+/10 | Gra wciąga, nie przestajesz o niej myśleć, niestety za krótka
Grafika: 6+/10 | Mogłoby być lepiej, mizerne animacje
Dźwięk: 5/10 | Tylko jeden utwór, który po pewnym czasie frustruje, dźwięki nie zachwycają
Mimo, że tytuł odstrasza wyglądem i zniechęca muzyką to ma w sobie ''power''. To gra która wciąga jak gąbka nie pozwalając nawet na chwilę przestać o niej myśleć, rozwija zdolność kombinowania, dopasowywania do siebie różnych elementów.
Screeny:
Katridż:
Powrót do poprzedniej strony
|