Nawigacja
Strona główna
Forum
YouTube
Facebook
Grupa na Facebooku
O stronie
Zapraszamy!

Artykuły
GB Classic
GB Pocket
GB Light
GB Color
GB Advance
GBA SP
GB Micro
Polecamy
Jak rozpoznać oryginalny kartridż?

Wszystkie nietypowe rodzaje kartridży

Metroid Zero Mission

Castlevania Legends

GBA SP v2 vs GBA SP v1

GBA SP v2 Surf Blue

GB Micro Pink
Ostatnie komentarze
philipo
13/10/2021 11:05
https://youtu.be/8RuAKtb2too

Chaykin
20/04/2020 21:23
Świetna recenzja, miło się czytało. Dzięki Antari!

philipo
24/05/2019 10:17
Ale zaskoczenie ! Dzięki, bardzo ciekawy tekst ;-)

philipo
16/11/2018 21:14
Nie znałem tej maszynki, super ciekawy tekst.

GBM_Fan
21/03/2014 10:35
Naprawdę fajna recenzja, do tego okraszona świe...

stasiek19
18/02/2014 01:34
Zacna cegiełka

stasiek19
18/02/2014 01:33
W sumie najlepszy do grania po ciemku, ponieważ...

stasiek19
18/02/2014 01:32
Mam podobnego tylko że żółtego z przodu i niebi...

guzik
04/01/2014 20:26
kabelek kupuje się oddzielnie.

Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
GB Advance & GBA SP & GB Micro | Recenzje gier | Rocky


Producent / Wydawca: Virtucraft Ltd. / Ubisoft
Gatunek: Sportowa
Data Premiery:
- Japonia: 2002 r.
- USA: 17.11.2002
- Europa: 14.11.2002
Tryby Gry: Singleplayer / Multiplayer
Maksymalna ilość graczy w trybie Multiplayer: 2
Strona domowa: Brak





Autor tekstu: Jaro




Treść:


Odwaga, życiowy cel, poświęcenie, wytrwałość, zimna krew - z jaką postacią kojarzą się wam te cechy i wartości? Mowa tu oczywiście o Sylvestrze Stallone - człowieku, który w latach 70 zmienił oblicze amerykańskiej kinematografii.

Mogę śmiało zaryzykować stwierdzenie, że wszyscy z was oglądali filmy z tym aktorem, albo chociaż cokolwiek o nim słyszeli. No bo, kto nie słyszał o takich klasykach jak choćby Rambo, Rocky, Cobra, Tango i Cash? Myślę, że nie ma takich osób.

Filmy z serii Rocky oglądałem mając zaledwie osiem lat. Mimo, że były one przesiąknięte czarnym amerykańskim humorem oraz przemocą, miały swój unikalny klimat, od którego wprost nie można się było oderwać.

Nawet nie wiecie jak się ucieszyłem, gdy w ''GameBoy Magazynie'' wyczytałem o zapowiedzi gry, opartej bezpośrednio na filmie z serii ''Rocky''. Mimo, że nie miałem wówczas konsolki o podtytule Advance, chęć ''skosztowania'' tej jednej wspaniałej pozycji nie dawała mi zasnąć przez długi czas. Postanowiłem, że konsolkę kiedyś kupię, chociażby dla tego jednego tytułu. Teraz, będąc już po przejściu gry Rocky na konsolę GB Advance, mogę śmiało się wypowiedzieć na jej temat. W mojej recenzji dowiecie się, czy powyższa pozycja spełniła moje oczekiwania, oraz czy jest godnym odwzorowaniem filmu. Wskaże również jej poszczególne wady i zalety.

Po włączeniu gry mamy do wyboru sześć opcji. Movie Mode to gra właściwa, czyli kariera oparta na fabule znanej z filmu (szczegółowym opisem tej opcji zajmiemy się później). Exhibition to nic innego jak trening. Możemy sprawdzić, czy jesteśmy dość silni aby stawić czoła oponentom w głównym trybie, potrenować ciosy, poćwiczyć określone kombinacje itd. Wyniki poszczególnych walk w tym trybie nie wlicza się do gry głównej. Na początku zabawy w Exhibition mamy do wyboru wyłącznie trzy postacie. Przechodząc jednak tryb Movie Mode odblokowujemy kolejnych bokserów, których łączna ilość wynosi aż 27 (!)

Knockout jest opcją która staje się dla nas dostępna dopiero po ukończeniu wątku głównego (Movie Mode). W dużym skrócie jest to turniej, w którym poszczególni zawodnicy walczą o miano najlepszego boksera. Versus - dzięki tej opcji mamy możliwość zagrania w trybie Multiplayer wraz z kolegą. Load Game z kolei, to kategoria, w której możemy wczytać grę z jej wcześniej zapisanego stanu (z trybu Movie Mode oczywiście). I ostatnia opcja - Options. Możemy w niej wyłączyć muzykę, odgłosy otoczenia, obejrzeć Creditsy (napisy końcowe), lub zmienić kontrast lub jasność w grze.

Jak już napisałem wyżej, tytuł Rocky korzysta z motywów fabularnych znanych z kultowego filmu. Myślicie sobie: ''super, gra oparta na wydarzeniach z filmu! Ale której części? Przecież ukazało się ich już sześć!''. Otóż to, gra wzorowana jest na pierwszych pięciu ''odcinkach'' serii. Fabuła w opisywanej produkcji skupia się na tym, że główny protagonista - tytułowy Rocky, jest światowej sławy bokserem. Ogólnie można powiedzieć, że wszyscy czują do niego duży respekt, uważają go za przykładnego obywatela, stanowi swego rodzaju wzór do naśladowania. Nieoczekiwanie jednak, na drodze Rockiego pojawia się Apollo Creed - samozwańczy mistrz boksu wyzywający go do walki, aby się przekonać czy ten pierwszy może mu dorównać swoim talentem. Nie myślcie sobie jednak, że na grze z Apollem się skończy. O nie, w grze będziemy walczyć ze wszystkimi czarnymi charakterami pojawiającymi się do piątej odsłony filmu włącznie. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż każdy następny przeciwnik jest trudniejszy do pokonania od poprzedniego.

Grę w trybie Movie Mode, rozpoczynamy od treningu, w którym mamy do wyboru łącznie cztery konkurencje. Pads - to nic innego jak uderzanie pięściami w rękawice naszego partnera. Ciosy należy zadawać zgodnie z umieszczonym w lewym górnym rogu ekranu schematem (kombinacja przycisków), który nieustannie się zmienia. Heavy Bag - to tzw. ciężki worek treningowy. Uderzając w niego w określony sposób (wykonując serie ciosów za pomocą odpowiednich przycisków, których schematy widoczne są w lewym górnym rogu ekranu), dostajemy punkty. Kombinacje wykonujemy kolejno (od góry do dołu). Im więcej takich serii zdążymy wykonać tym lepszy wynik otrzymamy.

Speed Bag, czyli lekki worek treningowy (grucha). W tej konkurencji zadaniem gracza jest utrzymać czerwony prostokącik poza połową niebieskiej linii zanim skończy się czas. W tym samym czasie nasz zawodnik uderza pięściami o wspomniany worek. Autotrain to, jak sama nazwa wskazuje, trening automatyczny, czyli nie wymagający od nas żadnego wysiłku. Nie opłaca się jednak według mnie używać tej opcji, gdyż dostajemy za nią o wiele mniej punktów aniżeli w innych wyżej opisywanych trybach.

Grając w wybrany trening, zdobywamy punkty (zamieniane później na procenty). Im więcej ich zdobędziemy, tym silniejsza będzie nasza postać. W ten sposób możemy np. zwiększyć swoją siłę, zwinność oraz podatność na zmęczenie (wytrzymałość). Dodatkowo po każdym treningu otrzymujemy rangę, która decyduje o przyznaniu nam odpowiedniej ilości procentów do wybranej dziedziny (siły, zwinności, wytrzymałości itp.). Doskonalenie naszych umiejętności odbywa się przed każdą walką. Wybieramy wtedy dwie konkurencje spośród czterech dostępnych i zwyczajnie je przechodzimy.

Niezależnie od wyników treningu, po skończeniu dwóch, mamy możliwość rozegrania walki. Pojedynki na ringu toczą się według pewnego schematu. Na początku walczymy kolejno z trzema bokserami, po czym stajemy naprzeciw danego ''szefa'' (bossem jest zwykle ktoś z filmu, np. Ivan Drago, Apollo Creed itp.). Po pokonaniu wyżej wspomnianego, mają miejsce kolejne trzy ''spotkania'' z przypadkowymi z bokserami, znowu boss i tak przez cały czas.

Trudność w grze polega na tym, że każdy boss (czasem też zwykły przeciwnik) ma swoją indywidualną strategię, tak więc, zwykle bicie każdego "na chama" na niewiele się tutaj zda. Warto zawsze chwilkę poobserwować przeciwnika (oczywiście broniąc się przy tym jednocześnie) aby dowiedzieć się w jaki sposób walczy, poznać jego technikę.

Każda runda na ringu trwa standardowo dwie minuty. Wyłącznie od naszych umiejętności zależeć będzie ile rund rozegramy aby, aby pokonać naszego nemezis. Pamiętajmy jednak, że nokautując przeciwnika nie wygrywamy całego pojedynku, bowiem oponent ma dziesięć sekund aby się podnieść. O ile pierwsi przeciwnicy raczej nie wstają, o tyle tym dalszym zdarza się to bardzo często. Czasem będzie trzeba posłać przeciwnika na deski trzy, cztery a nawet pięć razy. Nokautując oponenta trzy razy w tej samej rundzie automatycznie wygrywamy walkę przez tzw. nokaut techniczny. Z kolei, jeśli przeciwnik nas znokautuje (u góry widać nasze życie - pasek zielony, jeśli pasek się skończy to wtedy Rocky pada na deski), to również mamy możliwość powstania i kontynuowania walki. Uruchamia się wówczas mini-gierka polegająca na naciskaniu w szybkim tempie przycisków A i B (oczywiście według schematu, który pokazuje się w lewym górnym rogu ekranu).

U góry - obok paska energii życiowej i paska wytrzymałości (gdy ten się skończy, nie możemy zadawać żadnego ciosu i musimy chwilę odczekać) ukazane są twarze bohaterów, które pod wpływem zadawanych sugestywnie ciosów wyglądają coraz bardziej tragicznie (widać ociekającą krew itp.) Twórcy gry, dali nam do dyspozycji szeroką gamę ciosów i uników. Mamy między innymi cios prawy prosty, lewy prosty, prawy sierpowy, lewy sierpowy, różne mieszane kombinacje, a także serie ciosów których uczymy się w treningu o nazwie Heavy Bag (te akurat są według mnie niezbyt przydatne w walce).

Poczynania naszego boksera przez całą grę obserwujemy z bocznej pozycji kamery - według mnie bardzo dobre rozwiązane, gdyż w ten sposób bardzo dokładnie widać ciosy zarówno Rockiego jak i przeciwnika, z którym walczymy. A jest co oglądać, bowiem poszczególne uderzenia odwzorowane są według mnie bardzo realistycznie (niczym w prawdziwym boksie). Jeśli już o realizmie piszę, to mógłbym się troszkę uczepić uników - jeden z nich wygląda bardzo sztucznie. Wspominam o tym, bo bardzo zdziwiło mnie, gdy wykonując odpowiednia kombinację przycisków, nasz bohater wygina się dziwnie do tyłu. Obserwując boks z prawdziwego zdarzenia nie widziałem nigdy takiego dziwnego uniku. W sumie, nie wiem czy to jest wada, bo przecież w grze chodzi bardziej o skuteczność, niż o szczegółowe odwzorowanie realiów tego sportu. Sylwetki postaci ukazane są od spodenek w górę - czyli również bardzo dobre ujęcie. Mimo, że ciosy są szybkie to nie zauważyłem żadnych dropów animacji, czy też załamań w grafice. Ogólnie mówiąc dobra robota programistów.

W grze Rocky, trudno mówić o tzw. oprawie muzycznej. Dlaczego? Ano dlatego, że melodie pojawiają się w opisywanej pozycji bardzo rzadko, w zasadzie tylko w trzech momentach (w menu głównym, po wygraniu walki z bossem, i na końcu gry). Mimo, że występują one bardzo rzadko, są one bardzo charakterystyczne, tzn. odwzorowane na podstawie tych z filmu. Słysząc klasyczny motyw filmu Rocky, (zremiksowany) obecny w menu, od razy chce się walczyć. Odgłosy ciosów są bardzo skąpe. W sumie to niemal każdemu uderzeniu towarzyszy identyczny dźwięk. Smaku dodają jednak stęknięcia przeciwników, odliczanie czasu przez sędziego podczas powalenia przeciwnika na deskę, oraz wiwaty publiczności (te właśnie wywarły na mnie duże wrażenie - zadając przeciwnikowi kolejne ciosy, słyszymy jak publika krzyczy Rocky! Rocky!).

Po recenzji od razu widać, że jestem fanem filmów z Sylvestrem Stallon w roli kultowego boksera, jednak nie dlatego wskazuję tu same zalety. Po prostu gra zasługuje na dobrą opinię. Wspaniały klimat, niebanalna fabuła, wyważony poziom trudności - co cechy, dzięki którym gra zasłużyła na wysokie noty. Oprawa audiowizualna stoi tutaj na średnim poziomie. Jak każda gra, ta również ma drobne wady (o których wspomniałem wyżej), jednak moim zdaniem są one bardzo mało znaczące. Klimat skutecznie maskuje wszelkie niedociągnięcia. Według mnie, gra wymiata pod każdym względem i nie boję się wcale powiedzieć, że jest to najlepszy boks na konsolkę GB Advance w jaki grałem.

Werdykt:


Na plus:
- Dobre wykorzystanie znanej licencji filmowej
- Klimat gry wciąga
- Ciekawa fabuła
- Oszałamiająca liczba 27 zawodników
- Wstawki z filmu pełnometrażowego
- Multiplayer
- Długi i wyważony czas rozgrywki
Na minus:
- Przeciętna oprawa audiowizualna
- Mała ilość melodii
- Gra skierowana do fanów filmu i boksu, dla reszty to przeciętna pozycja, nużąca po kilkukrotnym przejściu swoją rozgrywką










Grywalność: 9/10 | Bardzo wciąga, nie nudzi się, wspaniały klimat, najlepszy boks na GB konsolę Advance
Grafika: 8/10 | Dobre odwzorowanie ciosów, ciekawe ujęcie bohaterów, brak uciążliwych bugów
Dźwięk: 6/10 | Kilka kultowych kawałków to niestety za mało, mała różnorodność odgłosów


Wspaniały klimat, niebanalna fabuła, wyważony poziom trudności - co cechy, dzięki którym gra zasłużyła na wysokie noty. Oprawa audiowizualna stoi tutaj na średnim poziomie. Jak każda gra, ta również ma drobne wady, jednak moim zdaniem są one bardzo mało znaczące.



Screeny:




Powrót do poprzedniej strony

Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
                        
   
www.gbforever.pl | System: PHP-Fusion | Projekt graficzny oraz logo: Keitaro

Strona korzysta z plikow cookies (tzw. ciasteczka), aby ulatwic korzystanie z naszego serwisu oraz do celow statystycznych.
Jezeli nie blokujesz tych plikow, to zgadzasz sie na ich uzycie oraz zapisanie w pamieci urzadzenia.
Pamietaj, ze mozesz samodzielnie zarzadzac plikami cookies, zmieniajac ustawienia przegladarki.